wtorek, 24 listopada 2009

Skad się wziął Projekt Barka?

Opowiada Dorota Ostoja - Zawadzka z Pathways:

W 2000 roku, parę tygodni po zorganizowaniu szkolenia dla dwustu menedżerów dużej międzynarodowej korporacji (kiedy wywieźliśmy wszystkich w środek puszczy, gdzie stworzyli od zera kompletną wioskę twórców) rozmawialiśmy o tym przełomowym dla nas wydarzeniu. Rozważaliśmy sposoby „dobrania” się do potencjału ludzi i możliwościach jego wyzwolenia. Padła propozycja: „A gdyby stworzyć miejsce rozwoju potencjału w które taka misja jest wpisana?”.

Opowiedziałam o tej idei Macowi – Timothy’emu Macartneyowi z Pathways UK. W trakcie rozmowy stwierdził, że powinnam podzielić się tym pomysłem na konferencji Spirit In Business, którą organizował. W 2001 roku przed 50 osobami opowiedziałam o naszym pomyśle. Po zakończeniu mojej przemowy podszedł do mnie David Mann, jeden z uczestników konferencji i zadał mi dwa pytania: „Czy naprawdę chcesz to zrobić?” i „Ile potrzebujesz pieniędzy żeby to zrealizować?”. Strzeliłam: „pół miliona dolarów”. David wziął kartkę papieru, na której napisał zobowiązanie – taką na kolanie napisaną umowę.

Długo w Krakowie szukaliśmy odpowiedniej kamienicy. Okazało się, że na te wymarzoną potrzebujemy więcej pieniędzy. Spotkaliśmy się z Davidem i Macem. Jednym z argumentów „za” ową kamienicą było, że jest ona blisko Wisły, blisko natury, którą chcemy inspirować ludzi. „Jeżeli tak bardzo wam zależy, żeby być blisko Wisły to dlaczego nie w Wiśle?” – zapytał Mac. Zaczęliśmy więc poszukiwania na szeroką skalę – pomyśleliśmy, że jeżeli gdzieś mamy znaleźć barkę to tylko w Rotterdamie. Podczas jednego z wyjazdów spotkaliśmy Willema – zainspirował się naszą historią i pomysłem, a później okazało się, że trafiliśmy na jednego z największych pasjonatów barek na świecie. Po długich poszukiwaniach trafiliśmy na Alrinę – wtedy była jeszcze brzydka, brudna i nie na sprzedaż! Jednak udało nam się przekonać właściciela aby zdecydował się oddać ją w nasze ręce. Siedem miesięcy trwała podróż drogami śródlądowymi z Rotterdamu do Krakowa. Kiedy barka opuszczała Holandię, w tamtejszych gazetach na pierwszych stronach pojawiały się oburzone głosy tych, którzy nie chcieli wypuszczać z kraju tak historycznego obiektu z 1889 roku! Barka, z przygodami, przypłynęła do Krakowa w 2003 roku, ale dopiero w 2005 rozpoczęliśmy „twardy” remont. Wiedzieliśmy, że będzie ona miejscem inspirującym przez wydarzenia jakie będą tam miały miejsce, lecz również przez to, jaka sama jest, jacy ludzie tworzą jej atmosferę. Barka została wykonana zgodnie z koncepcją Slow-Design, która zainspirowała Magdę Oczachowską - projektanta. Zgodnie z tą ideą zaprosiła do współtworzenia tego miejsca rodzimych projektantów oraz lokalne drobne firmy. Od 25 września 2009 Projekt Barka jest otwarty dla wszystkich.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz